Archiwum bloga

niedziela, 25 kwietnia 2021

DO CIEBIE, ŚWIECIE

Jakżeż mógłbym się gniewać na Ciebie, Boże

Za chmur kłębiastych czupiradła,
Rozjaśniony błękit przestworzy pstrzące,
Choć mym oczom zawadzają nieraz,
Widoki wyczekiwane przysłaniając    

Za korony drzew rozłożystych miotanie
Wichrem niespokojnem,
Co choć gałęzie pod nogi strąca,
Za schronienie służy wczas dżdżu rzęsistego    
 
Za sitowia szmer cichuteńki,  
Kołysanką dla wydr będący,
Wśród toni jeziornych niesioną
U dnia letniego schyłku,
Choć ciszę słodką kala w mych uszach            

Za ptactwa rozświergotanego lot niechybotliwy,
Co szyku zadaje skrzydeł miarowem trzepotaniem,
A ucztą jest dla podziwu mego,
Choć majestatu gdzie indziej pierwej upatrywać pragnąłem

Za piasku ziarna drobne,
Plażę plażą czyniące,
Co choć pod paznokciami chrzęszczą,
Spaceru błogiego częścią są nieodzowną         
        
Za dziecięcia śmiech perlisty,
Co choć w troski perzynę obraca się z czasem,
Wspomnień wielobarwnych skrywa skarbnicę    
 
Za matczynych objęć ciepło,
Co choć kłopotliwym bywa,
Jak słońce budynków ściany pieści me serce,
Czułości oznak złaknione        

Za dłoń bezsilnością niewysłowioną w pięść zaciśniętą,
Co choć bólu tony wygrywa
Na klawiszach spowszedniałej codzienności,
Pokory i zrozumienia nauczycielem jest najhojniejszym          

Za tę ulotność wszelaką,
Co choć przed wzrokiem mym ucieka,
Tak bywa przepiękną, gdy w kontemplacji przypływach
Zdaje się być pojętą   

Gdzie radość i złość,
Gdzie żałość i ekstaza,
Gdzie spokój i wzburzenie,
Gdzie grom uderza i łuna się ślizga,
Gdzie niebo i morze,
I tutaj także, pod stopami wędrówką strudzonymi  

Tu, gdzie piękno gości jeno przez moment,
Wieczności odbiciem mglistym się stając




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

TRAFIŁEŚ TU - I CO DALEJ?

TRAFIŁEŚ TU - I CO DALEJ?

Drogi Czytelniku,  Skoro już tu trafiłeś, miło mi Cię powitać. Usiądź wygodnie i rozgość się. Jeśli chcesz, przygotuj też sobie coś do przek...