Archiwum bloga

piątek, 25 grudnia 2020

SPOSTRZEŻENIA I PRZEMYŚLENIA, CZ. VII

Kim jestem?
Jeśli nasamprzód człowiekiem, cóż uczyniłem, by tego miana dostąpić?
Innymi słowy: kim się stałem, by móc stać się tym, kim wydaje mi się, że jestem?
I czy mógłbym stać się tym, kim jestem, jeśli wiedziałbym, kim jestem? 

***

Nie bójmy się przyjmować radości, jak i obdarowywać nią innych; zaakceptujmy strach przed potencjalnym nieodwzajemnieniem. Nie bójmy się zranienia, tak jak i nie lękajmy się zadawać bólu innym; nie wyrzekajmy się strachu przed cudzą niechęcią, a nawet nienawiścią.

Nie porzucajmy skrajności na rzecz pozornego bezpieczeństwa, jeśli lękamy się spokoju, którego pragniemy, lecz którego nie rozumiemy. Dajmy sobie przyzwolenie na wszystko, co czyni nas ludźmi i na to, co nas odczłowiecza, a także na to, co sami czynimy w imię człowieczeństwa lub wbrew niemu.

Nie bójmy się odkrywać siebie. Tylko w ten sposób odkryjemy świat.

***

Ażeby wykorzenić chwasty, sam musisz je wpierw zasiać. Podlewać, by rosły, i przystrzygać, gdy urosną zbyt wielkie, byś mógł lekceważyć swój wkład w ten proces.

***

Im mniejszej liczbie ograniczeń pozwolisz odejść, tym spokojniejszym i wygodniejszym będzie ci się wydawało twoje życie - czy byłoby to dobre? Im więcej ograniczeń odpuścisz, tym mniej komfortowym będzie ci się wydawało twoje życie - czy byłoby to złe?

***

To, że wola może być zniewolona, to jasne jak słońce przypiekające w letniej porze. Któż jednak ją pęta, jeśli nie istota wolna, która w zniewoleniu dopatruje się wyzwolenia?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

TRAFIŁEŚ TU - I CO DALEJ?

TRAFIŁEŚ TU - I CO DALEJ?

Drogi Czytelniku,  Skoro już tu trafiłeś, miło mi Cię powitać. Usiądź wygodnie i rozgość się. Jeśli chcesz, przygotuj też sobie coś do przek...